Komentarze: 9
Yo. ale dzis duzo notek skomentowalam. jestem z siebie dumna. nadrobilam zaleglosci :) wracajac do wczorajszej notki czuje sie dzis dobrze, ale i tak nie wiem co bede robic. narazie posiedze w domku, porobie kilka rzeczy, a pozniej gdzies sie napewno wybiore. za 4 dni mam zakonczenie szkoly. smiac sie czy plakac? hmm, musze nad tym pomyslec. generalnie humorek mi dzis dopisuje. przeczytalam tyle roznych notek; placz, smutek, aborcja, radosc, namietnosc, szczescie... tyle uczuc. ludzie maja tyle do powiedzienia. tylko o niektorych rzeczach trzeba mowic na glos, a nie na blogu. moze wreszcie media wezma sie do roboty?! chcialabym cosik jeszcze napisac, ale nie chce mi sie myslec teraz, moze cosik skrobne jeszcze wieczorkiem, tymczasem...mua :*