pozegnanie z listopadem...

30 listopada. vitam. ostatni dzien tego miesiaca. jestesmy coraz blizej swiat :D humorek juz mi sie poprawil. jest dobrze. a to tylko dzieki 3 najblizszym mi ostatnio osobom. dziekuje Wam. zegnam wreszcie listopad. pechowy w tym roku dla mnie listopad. ciesze sie. zapewne grudzien bedzie bardziej udany...jak wiecie obchodzimy dzisiaj andrewki. za pozno joosh trohe, ale zycze fszystkim dziewczynom udanej zabawy :)) ja niestety nie moglam sie wybrac na odjazdowa impre bo sie trohe rozchorowalam...:(( ale wkrotce nadrobie zaleglosci i wynagrodze to przyjaciolom :D jutro juz 1. zycze Wam fszystkiego naj w nowym miesioncu. 3majcie sie. do nastepnego! czolem. ;o***