paź 18 2002

Do Całej Młodzieży...


Komentarze: 10

Ludzie! Obudzcie sie! Czemu robicie źle? Czemu niszczycie sobie zdrowie papierochami, alkoholem i innymi swinstwami?Czy wlasne zdowie nic dla Was nie znaczy?Ostatnio pisalam na polk.i rozprawke.Wybralam temat  "W zdrowym ciele zdrowy duch". I przekonalam sie o wielu rzeczach. Dowiedzialam sie jak wazne jest dla czlowieka zdrowie. Robicie to dla szpanu? Zeby byc "wyzej" w klasie, szkole? Czy może dla czystej zabawy? Dla towarzystwa? Dla bajeru...? Pozostaje mi tylko zapytac: DLACZEGO? Czy mozecie mi na nie odpowiedziec? Chcialabym uslyszec co o tym myslicie, co sadzicie. Napiszcie choc slowo, chociaz slowo krytyki. Chce znac wasze zdanie. Podzielcie sie tym. Bedzie Wam lepiej. Naprawde. Warto. Czekam na pytania. Postaram sie Wam pomoc. Moze razem cos wymyslimy? Napiszcie prosze

a_n_i_u_l_e_q : :
05 listopada 2002, 21:45
Ja sie zgadzam z Toba Aniuleq bo uwazam,ze palenie i picie i nie powiem co jeszcze jest po prostu bez sensu...No moze w malych ilosciach to rozumiem,ale bez przesady=] Ja nawet wole nie probowac=]
bory lasy
19 października 2002, 13:58
dziewczyno glupie rzeczy piszesz, moge spytac ile masz lat, bo nie przeczytalem. ale stwaiam ze jestes jedna z tych ktora mysli ze akceptuje siebie w pelni i nie potrzebuje niczego do zabawy... ja nie lubie takich ludzi, tzn nie pije bo uwazam ze niepicie jest madre, alk i reszta jest dla ludzi i trzeba z tego korzystac. to jest dla mnie glupota, tzn uwazac ze nie [potrzebuje, bo kazddy musi czasem popatrzec na zycie z innej perspektywy. a poza tym ok. 0.15 promila masz caly czas we krwi, organizm matki w ciazy produkuje duze ilosci thc-podobnego(o takim samym dzialaniu)zwiazku zeby utrzymac homeostaze plodu na odp pozimoie do rozwoju, a nikotyna jest stosowana czesto w medycynie naturalnej. dziekuje, i nie mysl ze nie pijac jestes madra, bo takie cos mnie dobija.
wiesz kto
19 października 2002, 01:30
zapomnialam ci pwoiedziec zebys sie zapisala do siostr samarytanek i pomagala alkoholikom. :D:D
wiesz kto
18 października 2002, 22:20
jeszcze sie przejedziesz na tym koniu..zobaczysz...zreszta...rob co chcesz...ja nie mam ochoty sie klocic...apropso.chciaals szczerej krytyki wiec znowu ci ja dam.Moim zdaniem robisz to na pokaz.zeby pokazac wszystkim i "komus dla ciebie waznemu" ze umiesz,ze potrafisz.a ten twoj kotek,kfaituszek jest zalosny.a tak poza tym.nie sadze zeby te angielskie wiersze byly twoje.piszesz o nie robieniu rzeczy na pokaz...a zastanawialas sie kiedys czy ty nie robisz czegos na pokaz?? zreszta rybka mnie to.wali mnie twoj blog, walisz mnie ty, wali mnie to ze skasujesz ten komentarz,wali mnie wszystko co zwiazane z toba.mam to jurz gdzieswiecej tu nie zajrze dont worry.nie bede ci przeszkadzac w prowadzeniu twojego gorgeus bloga.szczesliwego zycia z twoim kotkiem waznym dla ciebie ci zycze.ja sobie rade dam.
18 października 2002, 21:57
Ja sie nie truje niczym. Oprócz cholesterolu;-)dla mnie wielką głupotą i pozerstwem jest robienie czegos wbrew sobie na pokaz( szlugi, dragi itd.)
18 października 2002, 20:24
w takim wypadku (apropos Twojego komentarza na moim blogu - moze by tak juz do konca to tutaj doprowadzic? bo niejak to sie mialo do mojej notki...) - pierdol nie piszesz... ale i tak pozostaje mi jakis "niesmak" - z powodu, ze bloga nie umiem za bardzo traktowac jako zwykla strone internetowa... ale ok - szanuje Twoje podejscie do tego bloga...
18 października 2002, 20:21
jak ktos chce sie truc to niech sie truje...a swoja droga to trudno sobie odmowic piwa...jak daja za darmo to kazdy wezmie :o))))
18 października 2002, 20:03
co do mojego wczesnijszego komenatarza - moze nie zrozumialas, aleto co mowisz, to pierdoly... nie jestes tu dla innych - ylko dla siebie... taka jest istota bloga... a ze Twoj akurat jest dla innych - to inna sprawa... moze wczesnij to zaznaczylas - "moje zycie jest dla innych i zyje dla innych a nie dla siebie" - ale nie przeczytalem, to nie wiem...
ktos dla ciebe wazny
18 października 2002, 19:58
czesc kotku.ciesze sie ze wyruszylas z takim txtem do wszystkich.jest to powazny wspolczesny problem i swidcyz to tylko o tobie. ze jestes dojrzalsza niz myslalem.dziekuje ci za to.mam nadzieje ze ci sie uda IM pomoc.wielkie THX.caluski.
18 października 2002, 19:53
Ja się truję papierochami, alkoholem i innymi świństwami, bo nie mam ochoty żyć, a na samobójstwo jestem za sprytny.

Dodaj komentarz