Najnowsze wpisy, strona 3


cze 17 2003 ;o((
Komentarze: 3

mam dzis zly dzien. wole nic nie pisac.

a_n_i_u_l_e_q : :
cze 16 2003 sasasa
Komentarze: 1

dziendobry misiaczki. dzis mamy dzien sportu w szkole :D oczywiscie Ania nie poszla :) humorek-jak wszystkim-dopisuje :) o! wlasnie leci Sting w radio :) hmm, co by tu dzis napisac...u mnie wszystko wporzondeczku. ostatnio zostal poruszony temat aborcji na blogowisku, a ja wieczorem slysze ze jakis tam dupek z sejmu chce liberalizacji aborcji! dajcie mi fona do tego dauna! wrrr! jesli ktos ma mozliwosci/znajomosci to bardzo bym byla wdzieczna za udostepnienie tych zdjec   http://www.seva.sotiko.pl/harek/texts/aborcja2.html  politykom... ciekawe jakie beda wtedy mieli zdanie na ten temat..eh, skonczmy juz te przykre tematy. pojutrze mam zakonczenie szkoly! niach niach niach, ale sie ciesze :D:D:D tymczasem, lece komentowac :o))

a_n_i_u_l_e_q : :
cze 14 2003 aktywny dzien
Komentarze: 9

Yo. ale dzis duzo notek skomentowalam. jestem z siebie dumna. nadrobilam zaleglosci :) wracajac do wczorajszej notki czuje sie dzis dobrze, ale i tak nie wiem co bede robic. narazie posiedze w domku, porobie kilka rzeczy, a pozniej gdzies sie napewno wybiore. za 4 dni mam zakonczenie szkoly. smiac sie czy plakac? hmm, musze nad tym pomyslec. generalnie humorek mi dzis dopisuje. przeczytalam tyle roznych notek; placz, smutek, aborcja, radosc, namietnosc, szczescie... tyle uczuc. ludzie maja tyle do powiedzienia. tylko o niektorych rzeczach trzeba mowic na glos, a nie na blogu. moze wreszcie media wezma sie do roboty?! chcialabym cosik jeszcze napisac, ale nie chce mi sie myslec teraz, moze cosik skrobne jeszcze wieczorkiem, tymczasem...mua :*

a_n_i_u_l_e_q : :
cze 13 2003 ej, ludzie
Komentarze: 3

leci cos dzisiaj w televizji? ja sie niestety nieorientuje, bo nie ogladam tv, ale dzisiaj zapowiada sie niezwykly wieczor wiec pomyslalam ze dam mojemu pieknemu ogromnemu televizorkofi troche pochodzic. ueee, ale nudno. jutro o 15 bedzie lepiej. znacznie ;) jestem tego swiadoma i mam taka nadzieje. nie mam co robic. po prostu siedze i pisze. ide sobie zjesc pyszniutkie swiezutkie ciasto. cale. a reszte wieczoru spedze na wpierdalaniu prazynek o smaku naturalnym, bez konserwantow, lezac do gory tlustym brzuchem na kanapie o wymiarach kilkakrotnie wiekszych od mojego cielska, wpatrujac sie obojetnie w ekran i myslac o powrocie ukochanej osoby :) pytanie numer jeden: a jutro co bede robic? jak juz ciasto sie skonczy? hmm. pojde po nastepne. nie ma chuja. w sumie to mozna by sie przechazic do szkoly pomoc polaczce w papierach. zobaczy sie rano. to zalezy. jak mi minie noc. jak bede spala. jak bede sie czula rano. o ktorej wstane. czy bede wyspana. czy nie beda mnie bolec oczy. czy bede mogla sie schylic.jakie zjem sniadanie. jaka herbate sobie zaparze. jaka bedzie pogoda. jakie cisnienie. jaki powita mnie dzien. napewno to bedzie sobota. to juz moge wam zdradzic. pytanie numer dwa: co jutro bede robic. powiem wam jutro. ja chce kroliczka. 

a_n_i_u_l_e_q : :
cze 12 2003 exam gimn-rezultz
Komentarze: 3

zdecydowanie za duzo punktow! nie zgadzam sie!

a_n_i_u_l_e_q : :